Światowy popyt na „czysty”, a więc niskoemisyjny wodór wzrośnie aż 400-krotnie do 2050 r., z 1 mln ton w 2022 r. do 400 mln ton, wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), który bazował na danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE).
Stwarza to szansę dla Polski, która obecnie jest trzecim największym, po Niemczech i Holandii producentem wodoru w Europie, ze swoim 13% udziałem w tym rynku. Jednak niemal 100% wodoru w naszym kraju jest produkowane z węglowodorów, z więc w sposób wysokoemisyjny. Potrzebne jest więc rozwijanie technologii ekologicznego procesu jego wytwarzania (np. drogą elektrolizy z wykorzystaniem energii z OZE). Tymczasem, PIE wskazuje na fakt, że w 2022 r. tylko nieco ponad 3% publicznych wydatków na cele badawcze w obszarze energetyki było związane z technologiami wodorowymi i ogniwami paliwowymi. Dla porównania, w innych krajach zrzeszonych w MAE odsetek ten sięga kilkunastu procetów.