Spółki należą do międzynarodowego giganta reklamowego i komunikacyjnego Havas
Czterem agencjom należącym do międzynarodowego giganta reklamowego i komunikacyjnego Havas cofnięto certyfikaty B Corp ze względu na współpracę ich spółki macierzystej z wysokoemisyjnymi klientami, w tym z koncernem energetycznym Shell, podaje portal edie.net.
Naruszenie wartości
Havas London, Havas Lemz, Havas New York i Havas Immerse zostały pozbawione statusu B Corp przez jednostkę certyfikującą B Lab. Agencjom zaoferowano możliwość podjęcia działań naprawczych i utrzymania certyfikacji, ale odmówiły. B Lab stwierdziło, że działania Havas „stanowią naruszenie podstawowych wartości społeczności B Corp”.
Brak bezpośredniego zaangażowania
Inne podmioty z grupy Havas również nie kwalifikują się do certyfikacji jako B Corps. „Chociaż wspomniane agencje nie są bezpośrednio zaangażowane w świadczenie usług na rzecz klienta, struktura Havas i korzystanie ze wspólnej marki w niektórych agencjach oznacza, że cała grupa jest ostatecznie zobowiązana do ponownego uzyskania certyfikatu, zgodnie z zasadami B Lab” – czytamy w oświadczeniu B Lab.
Zbiorowy bojkot
Certyfikując się jako B Corps, marki muszą pokazać, że mają ambitne cele i strategie dotyczące kwestii środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego (ESG). Muszą również udowodnić ich realizację i ciągłe doskonalenie. Ponad 20 innych agencji PR z certyfikatem B-Corp wzywało do usunięcia czterech agencji Havas ze społeczności, argumentując, że dalsza ich certyfikacja podważałaby zaufanie do całego systemu ocen.
Havas nie protestuje
Rzecznik Havas powiedział, że firma akceptuje orzeczenie i „współpracowała w dobrej wierze podczas dochodzenia B Lab”. Rzecznik prasowy omówił inne inicjatywy firmy w zakresie zrównoważonego rozwoju i powiedział, że „nadal koncentruje się na osiąganiu najwyższych wyników społecznych i środowiskowych, a w nadchodzących miesiącach i latach będzie ich jeszcze więcej”.