Analiza naukowców z Instytutu Globalnego Zdrowia w Barcelonie
Z analizy przeprowadzonej przez naukowców z Instytutu Globalnego Zdrowia w Barcelonie (ISGlobal) wynika, że w ubiegłym roku w Europie w wyniku upałów zmarło ponad 47 tys. osób. Liczba zgonów związanych z upałami jest jednak niższa niż w 2022 r., kiedy to zgodnie z wyliczeniami instytutu, na Starym Kontynencie zmarło ponad 61 tys. osób.
Stres cieplny groźny dla ludzi i zwierząt
Stres cieplny to stan, w którym organizm nie radzi sobie z nadmiarem ciepła, co prowadzi do obniżenia wydolności fizycznej i psychicznej. W skrajnych przypadkach może zagrażać zdrowiu lub życiu. Może występować zarówno u ludzi, jak i zwierząt. W przeciwieństwie do utrzymującego się długotrwale stresu cieplnego latem 2022 r., sezon 2023 w Europie charakteryzował się dwoma skokami temperatury w połowie lipca i pod koniec sierpnia. Według badania Instytutu Globalnego Zdrowia w Barcelonie, epizody te stanowiły ponad 57% ogólnej szacowanej śmiertelności w ubiegłym roku, czyli ponad 27 tys. zgonów.
Lista krajów z największą śmiertelnością wskutek upałów
Największą liczbę zgonów spowodowanych upałami zanotowano we Włoszech (12 824), Hiszpanii (8 345), Niemczech (5 268), Grecji (4 042) i Francji (2 920). Polska znalazła się na 10. miejscu zestawienia z liczbą zmarłych 669 osób.
Dostosowanie się do upałów ma znaczenie
Naukowcy odkryli również, że śmiertelność związana z upałami byłaby o 80% wyższa w ubiegłym roku bez wprowadzenia środków pomagających ludziom dostosować się w ciągu ostatnich kilku dekad. Mowa zarówno o adaptacji indywidualnej obejmującej m.in. unikanie wysiłku w najgorętszych porach dnia, regularne nawadnianie czy działania społeczne, w ramach, których zachęca się grupy wrażliwe do pozostawania w domach lub dbanie o przestrzeganie praw pracowników. Obliczono, że gdyby temperatury w 2023 r. wystąpiły w latach 2000-2004, śmiertelność związana z upałami byłaby wyższa niż 85 tys. zgonów: o 80% wyższa niż w latach 2015-2019.