Pojazdy autonomiczne zmieniają oblicze transportu. USA i Chiny dominują w globalnym wyścigu, a Polska rozwija projekt DARTS-PL, który może uczynić ją europejskim hubem innowacji. Sprawdź, jakie modele rozwoju przyjmują światowi liderzy i jakie szanse ma Polska.
Światowy krajobraz transportu ulega dynamicznym zmianom, a testowanie pojazdów autonomicznych stało się kluczowym polem globalnej rywalizacji. W 2024 roku sektor mobilności odnotował znaczący wzrost finansowania, osiągając 54 miliardy dolarów, co świadczy o rosnących inwestycjach w autonomiczne technologie. Komercjalizacja usług robotaxi w Stanach Zjednoczonych i Chinach zapoczątkowuje nową erę w mobilności, stawiając przed branżą zarówno ogromne możliwości, jak i wyzwania związane z bezpieczeństwem i akceptacją społeczną. Jest to także wyzwanie pod względem kreowania emisji CO2 przez centra obliczeniowe będące podstawą technologii aut autonomicznych, o czym pisaliśmy już wcześniej w ESGimpulse.com.
DARTS-PL: Polska baza scenariuszy drogowych jako przewaga konkurencyjna
W kontekście globalnego rozwoju Polska również zaznacza swoją obecność poprzez projekt DARTS-PL. Inicjatywa Instytutu Transportu Samochodowego i Politechniki Warszawskiej koncentruje się na tworzeniu krajowej bazy scenariuszy drogowych, które odzwierciedlają specyficzne warunki panujące na polskich drogach. Baza, która docelowo obejmie 840 scenariuszy i 168 tysięcy klatek danych, jest zbierana za pomocą zaawansowanej platformy pomiarowej wyposażonej w sensory, takie jak LiDAR-y, kamery i radary. Celem jest zapewnienie wysokiej jakości danych treningowych dla algorytmów sztucznej inteligencji, co jest niezbędne dla rozwoju pojazdów autonomicznych, które mają działać bezpiecznie w lokalnym środowisku. Dane z projektu DARTS-PL mają być szeroko dostępne zarówno dla celów naukowych, jak i komercyjnych, co stanowi istotną przewagę konkurencyjną.
Dlaczego bazy scenariuszy są fundamentem sztucznej inteligencji w autonomii
Rozwój pojazdów autonomicznych opiera się na algorytmach sztucznej inteligencji, które wymagają ogromnych ilości wysokiej jakości danych treningowych. Bazy scenariuszy pełnią rolę „gruntu prawdy”, na którym systemy percepcji uczą się interpretować otoczenie. Kluczowe jest nie tylko gromadzenie danych w kontrolowanych warunkach, ale także uwzględnianie nieprzewidywalnych sytuacji z testów w świecie rzeczywistym. Firmy muszą zbierać i etykietować dane (np. za pomocą 2D bounding boxów, 3D cuboidów czy segmentacji semantycznej), aby precyzyjnie identyfikować obiekty i rozumieć dynamiczne środowisko drogowe. Iteracyjny cykl zbierania danych, ich etykietowania i ponownego testowania jest podstawą ciągłego doskonalenia systemów autonomicznych, zwłaszcza w zakresie rzadkich, ale krytycznych sytuacji, tzw. „edge-cases”. Różnice w infrastrukturze i zachowaniach kierowców między regionami, jak podkreślają eksperci, oznaczają, że algorytmy trenowane na danych z USA mogą nie działać poprawnie w Europie, co potwierdza znaczenie lokalnych baz danych, takich jak DARTS-PL.
Mówi: Aleksandra Rodak, starsza specjalistka badawczo-techniczna, Instytut Transportu Samochodowego; źródło: Newseria
USA kontra Chiny: dwa modele rozwoju pojazdów autonomicznych
Stany Zjednoczone i Chiny przodują w rozwoju pojazdów autonomicznych, choć obierają nieco odmienne ścieżki. W USA liderem komercjalizacji jest Waymo, należące do Alphabet, które świadczy usługi robotaxi w Phoenix, San Francisco, Los Angeles i Austin. Waymo odnotowało ponad 10 milionów przejazdów i ma flotę liczącą ponad 1500 pojazdów. Firma planuje dalszą ekspansję na 10 nowych miast w 2025 roku. Tesla również weszła na rynek robotaxi w Austin w lipcu 2025 roku, jednak jej podejście opiera się wyłącznie na kamerach, bez wykorzystania technologii LiDAR, co budzi obawy o bezpieczeństwo. Firma Zoox, wspierana przez Amazon, zamierza w 2025 roku skomercjalizować swoje niestandardowe robotaxi, bez kierownicy i pedałów, z docelową produkcją 10 000 pojazdów rocznie.
Chiny zbudowały największą na świecie infrastrukturę do testowania pojazdów autonomicznych, z ponad 32 000 km dróg otwartych i 16 000 wydanych licencji. Giganci technologiczni, tacy jak Baidu (Apollo Go), WeRide i Pony.ai, intensywnie rozwijają swoje usługi. Baidu Apollo Go, z ponad 11 milionami przejazdów, planuje znaczną ekspansję zagraniczną, w tym do Dubaju, Abu Zabi, a także Europy, dzięki partnerstwom z Uberem i Lyft. WeRide jest obecne w ponad 30 miastach w 10 krajach, a Pony.ai posiada licencje we wszystkich czterech chińskich miastach Tier-1. W lipcu 2025 roku Szanghaj wydał pierwsze licencje na komercyjne operacje pojazdów poziomu 4 (L4), co stanowi kamień milowy w przejściu od testów do rzeczywistych usług komercyjnych. Incydent z pojazdem Cruise GM w USA w październiku 2023 roku, który doprowadził do zawieszenia jego licencji, stał się przestrogą dla branży, podkreślając znaczenie przejrzystości i bezpieczeństwa.
Przejazd taksówką autonomiczną Waymo w San Francisco; źródło: YouTube – milfordrobotics
LiDAR, radar czy kamery? Technologie, które napędzają autonomię
Rozwój pojazdów autonomicznych napędzany jest innowacjami w technologiach sensorycznych i sztucznej inteligencji. LiDAR (Light Detection and Ranging) oferuje wysoką rozdzielczość i tworzy szczegółowe mapy 3D, choć jest wrażliwy na złe warunki pogodowe i droższy. Radar, wykorzystujący fale radiowe, zapewnia długi zasięg i jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne, choć ma niższą rozdzielczość. Kamery, mimo niskiego kosztu, mają ograniczenia w nocy i mgle. Współczesne systemy autonomiczne, takie jak Waymo Driver, polegają na fuzji sensorów, łącząc dane z kamer, radarów i LiDAR-ów, aby zapewnić kompleksową percepcję otoczenia i zwiększyć bezpieczeństwo. Postępy w sztucznej inteligencji, w tym rozwój algorytmów end-to-end (E2E) i dużych modeli językowych (LLM), znacząco poprawiają zdolności decyzyjne pojazdów. Istotnym kierunkiem jest również inteligentna infrastruktura drogowa, jak w Pekinie czy Guangzhou, która wspiera autonomię poprzez sieć czujników, kamer i systemów komunikacji pojazd-droga-chmura (V2X), zwiększając bezpieczeństwo i efektywność.
Inwestycje i partnerstwa: kto finansuje wyścig o autonomiczne auta
W 2024 roku globalne finansowanie w sektorze mobilności osiągnęło 54 miliardy dolarów, z czego 18,2 miliarda dolarów trafiło do segmentu rozwiązań połączonych i autonomicznych. Dominującym regionem inwestycyjnym były obie Ameryki, które pozyskały blisko 56% całkowitego finansowania, w tym 10 miliardów dolarów na technologie autonomiczne. Azja, z Chinami na czele (11,2 miliarda dolarów), również odnotowała wzrost inwestycji w autonomię. W Europie, mimo skromniejszego wzrostu, Wielka Brytania stała się liderem w pozyskiwaniu funduszy na pojazdy autonomiczne. Rośnie tendencja do inwestowania w bardziej dojrzałe przedsiębiorstwa, co skutkuje większymi rundami finansowania i mniejszą liczbą nowych startupów. Prognozy wskazują, że rynek robotaxi osiągnie wartość 45,7 miliarda dolarów do 2030 roku, co napędza rosnące zapotrzebowanie na usługi ride-hailing i inwestycje w badania i rozwój. Liczne partnerstwa, takie jak te między Baidu, WeRide, Pony.ai a Uberem czy Lyftem, są kluczowe dla globalnej ekspansji chińskich firm autonomicznych na rynki Bliskiego Wschodu i Europy.

Samochód autonomiczny Pony.ai podczas testów w Guangdong, Chiny; autor: S5A-0043, CC-BY / Wikimedia Commons
Prawo i regulacje: jak świat tworzy zasady dla autonomicznych pojazdów
Bezpieczeństwo pojazdów autonomicznych jest priorytetem, a rządy na całym świecie aktywnie tworzą ramy regulacyjne. Chiny odegrały kluczową rolę w tej dziedzinie, przewodząc opracowaniu międzynarodowej normy ISO 34505:2025, która określa metody oceny i generowania scenariuszy testowych dla systemów autonomicznych. Norma ta stanowi podstawę do walidacji bezpieczeństwa poprzez symulacje i testy na zamkniętych torach. Na rynku krajowym, po incydencie na autostradzie Deshang, chińskie władze podjęły działania mające na celu ukrócenie przesadnej promocji „autonomicznej jazdy”, nakazując producentom stosowanie bardziej precyzyjnych terminów, takich jak „wspomaganie kierowcy”. W Stanach Zjednoczonych Kalifornia jest liderem pod względem liczby firm posiadających zezwolenia na testowanie pojazdów autonomicznych. Jednak tamtejszy Departament Pojazdów Mechanicznych (DMV) może zawiesić lub cofnąć zezwolenia w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa publicznego, jak to miało miejsce w przypadku firmy Cruise. Dubai dąży do tego, aby do 2030 roku 25% podróży odbywało się transportem autonomicznym, co pokazuje ambicję regionu w otwieraniu się na nowe technologie. W Europie trwają prace nad ujednoliceniem przepisów, a finalizacja globalnych ram prawnych dla technologii autonomicznych, w tym norm bezpieczeństwa, zaplanowana jest na połowę 2026 roku.
Polska na mapie autonomii: szansa na rolę europejskiego hubu
Polska, poprzez projekt DARTS-PL, ma szansę stać się ważnym graczem w globalnym ekosystemie pojazdów autonomicznych. Otwartość polskiej bazy danych scenariuszy drogowych, unikalnej pod kątem lokalnych warunków, stanowi atut, który może przyciągnąć międzynarodowych partnerów. Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, Polska powinna:
Rozwijać współpracę międzynarodową: Nawiązywanie partnerstw z globalnymi liderami, takimi jak Waymo czy czołowe chińskie firmy, w celu wymiany wiedzy i doświadczeń.
Implementować najlepsze praktyki w zakresie bezpieczeństwa: Uczyć się na sukcesach Waymo w ograniczaniu kolizji oraz na błędach i wyzwaniach innych firm, takich jak Cruise, aby budować zaufanie społeczne i unikać podobnych incydentów.
Inwestować w infrastrukturę 5G i vehicle-road-cloud: Wzorowanie się na chińskim modelu integracji pojazdu, drogi i chmury, co jest kluczowe dla efektywnego wdrożenia autonomicznych pojazdów.
Uzupełnić ramy prawne: Projekt polskiej legislacji dotyczącej autonomicznej jazdy, spodziewany w pierwszym kwartale 2025 roku, powinien uwzględniać specyfikę pojazdów autonomicznych, m.in. poprzez umożliwienie zwolnień z niektórych wymogów ustawy Prawo o ruchu drogowym, oraz zapewniać jasne i przewidywalne zasady testowania i komercjalizacji.
W nadchodzących latach testowanie pojazdów autonomicznych będzie kontynuować swoją ewolucję, a Polska, aktywnie uczestnicząc w tym procesie, może stać się kluczowym europejskim hubem dla rozwoju i implementacji tych innowacyjnych technologii.
Kto wie, może już niebawem na ulicach Warszawy, Białegostoku lub Wrocławia zobaczymy charakterystyczne auta z Lidarem i z przesuniętym do oporu do kierownicy fotelem kierowcy. A kierowcy w aucie po prostu nie będzie.
Czytaj też:
Samooczyszczające się szkło z Chin. Rewolucja w walce z kurzem w fotowoltaice, wieżowcach i w domu?
Fotografia tytułowa Waymo: 9yz, CC BY 4.0, Wikimedia Commons
Źródło informacji o projekcie DARTS-PL: Newseria
