Najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej

Według najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (ang.IEA), obecny renesans energetyki jądrowej na świecie opiera się głównie na technologiach z Chin i Rosji. To w tych krajach powstają nowe elektrownie, a ich średni wiek znacząco odbiega od tych w krajach rozwiniętych.
Chiny i Rosja liderami budowy nowych reaktorów
Na światowej mapie budowy reaktorów jądrowych Chiny i Rosja odgrywają kluczową rolę. Z 52 reaktorów, których budowa rozpoczęła się po 2017 roku, 48 opiera się na technologiach z tych krajów. Chiny realizują 25 projektów włącznie na swoim terenie, natomiast Rosja buduje 23 reaktory w krajach takich jak Indie, Bangladesz czy Turcja. Co więcej, aż 45% budowanych reaktorów na świecie zlokalizowanych jest w Chinach, co podkreśla ich dynamiczny rozwój w tej dziedzinie.
Nowoczesne floty kontra starzejące się reaktory
Podczas gdy średni wiek reaktorów w USA, Szwecji czy Francji wynosi ponad 39 lat, Chiny mogą się pochwalić średnią wynoszącą zaledwie 10 lat. Młoda flota reaktorów, w połączeniu z masowymi inwestycjami, zapewnia Chinom trzecią największą moc zainstalowaną na świecie (55 GW), a w najbliższych latach mają one szansę wyprzedzić Francję i zbliżyć się do USA.
Szansa dla rozwiniętych gospodarek
Pomimo dominacji Chin i Rosji, kraje rozwinięte stoją przed szansą na odzyskanie pozycji w energetyce jądrowej. Zapowiadane inwestycje mogą sprawić, że technologie amerykańskie i europejskie będą odpowiadać za 45 % budowanych reaktorów w latach 30. XXI wieku. Szczególnie obiecujący jest rozwój małych reaktorów modułowych (SMR), gdzie USA i Europa mogą wspólnie zdominować globalny rynek do 2040 r. Powrót UE do neutralności technologicznej daje nadzieję na wsparcie inwestycji jądrowych w najbliższych dekadach.