Segment farm fotowoltaicznych przechodzi przez trudny okres
Klimat inwestycyjny polskiego rynku farm OZE uległ zauważalnemu pogorszeniu w porównaniu do poprzedniego roku, ocenia PMR Market Experts. Wg analityków, inwestorzy mają perspektywę dalszego rozwoju, chociaż zdają sobie sprawę z konieczności pokonywania wielu barier. Konieczne zatem staje się wypracowanie bardziej odpornych modeli funkcjonowania dla tej branży.
Trudności w sektorze farm fotowoltaicznych
Segment farm fotowoltaicznych w Polsce przechodzi teraz trudny okres. W pierwszej połowie 2024 r. miały miejsce liczne przymusowe wyłączenia, które znacząco wpłynęły na sytuację na rynku. Problemy z redysponowaniem, uzyskaniem adekwatnych rekompensat oraz zjawisko ujemnych cen energii to tylko niektóre z negatywnych czynników, które przyczyniają się do obecnych trudności.
Dostosowanie do nowych wyzwań
Inwestorzy w sektorze odnawialnych źródeł energii (OZE) nie zamierzają biernie przyglądać się tej sytuacji i planują różnorodne działania dostosowawcze. Wśród rozważanych rozwiązań znajduje się technologia magazynowania energii, która może pomóc w stabilizacji rynku. Jak zauważa Marcin Uryga, starszy analityk rynku budowlanego w PMR Market Experts, praktycznie wszyscy duzi gracze na rynku rozważają budowę bateryjnych magazynów energii, co może zrewolucjonizować sposób zarządzania energią.
Rozwój farm fotowoltaicznych w Polsce
Na dzień 1 marca 2024 r. w Polsce funkcjonowało ok. 4,9 tys. profesjonalnych farm fotowoltaicznych, a ich łączna skumulowana moc wynosiła 2,2 GW, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do 1,4 GW w roku poprzednim. Warto jednak zauważyć, że kluczowym czynnikiem warunkującym dalszy rozwój instalacji OZE są możliwości przyłączeniowe do krajowego systemu energetycznego. W 2023 roku odrzucono blisko 7,5 tys. zgłoszeń przyłączenia, a niedopuszczona moc przyłączeniowa przekroczyła 80 GW.
Całkowita moc zainstalowana w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym pod koniec 2023 roku wyniosła 66,3 GW, z czego źródła odnawialne odpowiadały jedynie za 28,3 GW. Sumaryczna niedopuszczona moc przyłączeniowa z lat 2019-2022 wynosiła 77,39 GW – mniej niż w samym 2023 r.
Klimat inwestycyjny i przyszłość branży OZE
Pogorszenie nastrojów dotyczy także branży lądowych farm wiatrowych, gdzie opóźnienia w liberalizacji ustawy odległościowej wpływają na inwestycje. Mimo to, klimat inwestycyjny w sektorze farm wiatrowych jest bardziej sprzyjający niż w przypadku farm fotowoltaicznych.
Z kolei rynek morskich farm wiatrowych w Polsce jest w fazie rozwoju, z planami uruchomienia projektów o łącznej mocy 5,9 GW do 2030 r. W obliczu tych wyzwań i możliwości, przyszłość branży OZE w Polsce wydaje się być na rozdrożu, wymagającym zarówno innowacji, jak i wsparcia ze strony regulacji.