Francuski rząd chce nałożyć kary na przedsiębiorstwa z sektora fast fashion, sięgające nawet 50% ceny produktu
Francuska koalicja rządząca (Horizons) zamierza wprowadzić regulacje ograniczające nadmierną podaż taniej odzieży, która z racji swojej ceny i jakości często używana jest wręcz jako jednorazowego użytku. Chodzi o marki działające w segmencie tzw. „fast fashion”, których niezrównoważony model biznesowy i nadprodukcja, zdaniem prawodawców generuje niewspółmiernie wysokie ilości odpadów i zanieczyszczeń. By zrównoważyć wpływ tego typu przemysłu na środowisko, koalicja proponuje, by do 2030 r. produkty tego typu zostały obłożone karami do 50% ceny sprzedażowej, a maksymalnie 10 €.
Shein (anty)przykładem
W przygotowanym przez rządzących projekcie, który stanie się przedmiotem debaty, jako przykład wymieniono chińsko-singapurską markę ultra-fast fashion Shein, która dziennie potrafi wprowadzić na rynek nawet ok. 7,2 tys. nowych modeli ubrań. Cała gama modelowa natomiast sięga 470 tys., czyli nawet 900 razy więcej niż tradycyjnych detalistów francuskich.
Obecnie projekt jest procedowany wewnątrz komisji parlamentarnej, całej izbie Zgromadzenia Narodowego zostanie zaprezentowany najprawdopodobniej w drugiej połowie marca 2024 r.