W kampanii wyborczej zapowiadał cofnięcie przepisów klimatycznych, w pierwszym dniu swojego urzędowania
Akcje europejskich firm zajmujących się odnawialnymi źródłami energii (OZE) spadły znacząco po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA. Inwestorzy obawiają się, że nowa administracja może wprowadzić niekorzystne zmiany w polityce energetycznej, co wpłynie na przyszłość sektora.
Reakcja rynku na politykę Trumpa
Jak podała agencja Reuters, wybory prezydenckie w USA miały natychmiastowy wpływ na globalne rynki finansowe, a szczególnie na sektor czystej energii. Po ogłoszeniu wyników, akcje największego dewelopera morskich elektrowni wiatrowych Orsted spadły o 14%, a producenci turbin Vestas i Nordex zanotowali spadki odpowiednio o 11% i 7,6%. Dodatkowo, wg informacji CNBC notowania funduszu Invesco Solar ETF spadł o 11%, co było tłumaczone rosnącą paniką wśród inwestorów, którzy obawiają się ograniczenia wsparcia dla odnawialnych źródeł energii. Agencja podała również, że notowania producenta paneli słonecznych First Solar spadły o około 10%; akcje spółek Sunrun i Sunnova spadły odpowiednio o ponad 29% i ponad 51%. Co więcej, producenci inwerterów Enphase i SolarEdge spadli odpowiednio o około 17% i około 22%.
Długoterminowe prognozy dla sektora OZE
Mimo niepewności związanej z polityką nowej administracji USA, długoterminowe prognozy dla rynku OZE pozostają optymistyczne. Według raportu BloombergNEF, przewiduje się, że moc nowych instalacji słonecznych i wiatrowych w USA może wynieść 1 118 GW do 2035 r. Jednak potencjalne wycofanie ulg podatkowych, które zostały wprowadzone za kadencji Joe Bidena, może ograniczyć ten wzrost o 17%, co stawia sektor przed nowymi wyzwaniami i wymaga od inwestorów uważnego śledzenia sytuacji politycznej.